poniedziałek, 15 marca 2010

Jaki twór ludzkich rąk można zobaczyć z Księżyca?

Nie, to nie jest Welki Mur Chiński.
Ponieważ będąc na Księżycu nie można dostrzec gołym okiem żadnego tworu ludzkich rąk.
Opinia, jakoby Wielki Mur można zobaczyć z Księżyca wynika z mylnej interpretacji i jednoznacznego powiązania Księżyca z przestrzenią kosmiczną.
Przestrzeń kosmiczna to dość bliska Ziemianom sąsiadka. Zaczyna się mniej więcej 100 km ponad powierzchnią Ziemi. I z takiej odległości, faktycznie widać wiele ziemskich obiektów, stworzonych rękoma Ziemian: autostrady, statki na morzu, drogi kolejowe, miasta, pola uprawne, niektóre, co okazalsze budynki. Jednak po osiągnięciu wysokości kilku tysięcy km, z oczu znikają wszystkie najzmyślniejsze i najokazalsze wytwory człowieka.

A z Księżyca, od którego dzieli nas 400 tysięcy kilometry, nawet zarys kontynentów jest słabo widoczny.

10 komentarzy:

  1. Aha! Czyli pic na wodę, fotomontaż! Ziemia jest płaska i wsparta na 4 słoniach! wiedziałam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, Mauro. Ziemi w ogóle nie ma, a my jesteśmy wytworem swojej własnej fantazji;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że swojej, a nie czyjejś.. uff.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na słoniach? A nie na krokodylach? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ten wytwór fantazji jest w obszarze mojego zainteresowania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od razu wiadomo, że kobietki przyszły w odwiedziny. Panowie zaczęliby się wymądrzać an temat odległości, statystyk i innych technicznych spraw.
    Pzdr.
    V.

    OdpowiedzUsuń
  7. @Anonimowy - O pardąsik, ja byłem, nogami szurnąłem, głowę skłoniłem, Panie po rękach wycałowałem... Przeczytałem o dziwach kosmosu, a że nic mądrego nie mogłem powiedzieć (bo przecie jeszczem na księżycu nie był) to nogami szurnąłem, głowę skłoniłem, Panie wycałowałem i fora ze dwora ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. @cre(w)master
    Panie (jak mniemam, dobrze mniemam, drogie Panie?) też nie były, a ileż mają do powiedzenia...!;-)
    A całowanie rączek miłe było, szuranie nogami zaś słychać było na nawet Księżycu, a i kiwająca główka świadczyła, że sam dżentelmen zawitał u progu kosmcznej przestrzeni, ale śmiałości mu nie starczyło, by wejść i powiedzieć "dzień dobry" lub "dziś dzień nie dobry".
    Pozdrawiam wtorkowo - Drogie Panie i Jedynego Pana - jak na Gospodynię tego przybytku przystało:D

    OdpowiedzUsuń
  9. "...jak mniemam, dobrze mniemam, drogie Panie?..."
    dobrze, niedobrze, ale mnie...masz :)

    Od dziś będę wchodził, choćby na "dzień dobry".
    Pozdrawiam i lecę nauczać narody :) (dziś nauczycieli)

    OdpowiedzUsuń