Z wyjątkiem tych, które żyją jako pasożyty, większość robaków ryje w ziemi małe nory, i taka to po prostu jest ich codzienna dola.
Dlaczego więc gromadzą się na ścieżce? Ponieważ podczas deszczu ścieżki zapewniają solidniejsze oparcie niż ziemia i trawa. Gdyby nam się jednak chciało porozglądać wokół, ujrzelibyśmy wiele robaków próbujących utrzymać się nad powierzchnią wody.
To są te robaki, którym nie udało się dotrzeć na ścieżkę na czas.
Zawsze można im pomóc, gdyby się komuś chciało wcielić w rolę samarytanina dla mało atrakcyjnych zwierząt.
Po deszczu zawsze pomagam ślimaczkom zejść z chodnika, żeby nie zostały rozdeptane :) A w drodze do pracy spotykam ich nieco :) Lubie stworzonka małe i duże choć dżdżownicami karmimy naszą jaszczurkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To są jeszcze tacy dobrzy ludzie na świecie???:-))
OdpowiedzUsuńW czasie deszczu robaki wychodzą na ryby :)
OdpowiedzUsuńPomyślmy chwilę... wychodzą na ścieżki, by pomóc złapać rybę wędkarzom, kiedy ci - będąc akurat na spacerze wciągną je do foliowego woreczka, słoiczka bądź innego puzderka po klejnotach babci. Bo ich celem istnienia nagle staje się nie drążenie norek w ziemi, tylko bycie przynęta dla głodnych rybek. Tak, w tym kontekście robale i znajomi robali wychodzą na ryby:-))
OdpowiedzUsuń