Małpa w odróżnieniu od człowieka może bez trudu drapać się po plecach, jak i dowolnej części ciała, choć to drugie nie dziwi, bo my też to potrafimy. Dlaczego więc takie szympansy czy gibbony przeszukują nawzajem swoją sierść? Czego dowodzą takie zachowania? Naukowcy twierdzą, że robią to z powodów czysto towarzyskich. Ta wzajemna pielęgnacja jest jednym z nielicznych wspólnych przedsięwzięć i jedynym dowodem na to, że są one zdolne do jakiejkolwiek współpracy. I na tym ich współdziałanie się kończy. Potem zaczyna się prawdziwe życie, czyli brak altruizmu i współczucia.
Pozostając na swobodzie naczelne iskają się często, ale trwa to krótko. Zazwyczaj próbują pozbyć się pasożytniczych owadów, choć mogą cierpieć również na jakieś schorzenia skóry. Wydzielając przez pory skóry sól próbują również pozbyć się słonych płatków ze swojej sierści.
Hmmmm, mnie czasu brakuje nawet na przeanalizowanie tego, co wyrabiają ludzie, a Ty go znajdujesz na zajęcie się małpami! Godne podziwu ;))
OdpowiedzUsuńOch, nie znajduję. To o małpach to jakiś jesienny wybryk. :))
OdpowiedzUsuń"I na tym ich współdziałanie się kończy. Potem zaczyna się prawdziwe życie" - zupełnie jak po kampanii prezydenckiej w pewnej partii...
OdpowiedzUsuń@P
OdpowiedzUsuńCelność porównania bezcenna. :)
Nawet małpy potrzebują bliskości. A nam się często wydaje,że jesteśmy samowystarczalni...
OdpowiedzUsuń@anno s.
OdpowiedzUsuńJeśli komuś tak się wydaje, to jest oszustem. Najgorszym z możliwych, bo oszukuje samego siebie.
Lubię patrzeć jak one to robią. Na Planet, Discovery, NG...
OdpowiedzUsuńLubię się iskać z moimi bliskimi i Oni też to lubią. Nie żeby coś tam wyiskiwać, ale gładzić, głaskać, masować... Bardzo zbliża, polecam :)
Buźki:*:)
To musi zbliżać niczym seks ;p
OdpowiedzUsuńhmmm...w naszej rodzinie też się iskamy, chociaż wszyscy jestesmy dorosli i brak nam widocznych pasożytów:)
OdpowiedzUsuń